Kazali mi pisać o miłości...
Kazali mi pisać o miłości.
Jakby była ona czymść martwym,
co można zamknąć
między jednym a drugim wersem.
Siadłam więc w fotelu wygodnie
i chociaż w sercu burza
na stole tylko czyste kartki.
Wycedziłam powoli kilka płaskich słów,
że kocham i pragnę, i pamiętam
Zgubiła się miłość,
tańcząc między wersami.
autor
julie_king
Dodano: 2007-07-29 01:15:25
Ten wiersz przeczytano 663 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Bo tak naprawdę można pisać o miłości bez końca, a i
tak nie da sie w pełni wyrazić tego, co się czuje.
Żadne słowa nie sięgają miłości do pięt...
Dobrze to wyraziłaś.
Czasami brak słów by opisać coś wielkiego. A już
milość...o nie tyle wersów powstało, że trubno się nie
powtórzyć i nie popaść w banał. Masz rację i pochwalam
wiersz - dobry.
To prawda, że niekiedy muzy nas omijają...