Każdego dnia
jej przeżycia są straszne
każdego dnia
powtórka programu
zna je już na pamięć
uwolnić się nie potrafi
jest przywiązana
do niego strachem
co pocznie ze sobą
gdy odejdzie
burze śnieżne i mróz
z każdej strony
przenikający chłód
wciąż słyszy jesteś zerem
niedorajdą życiową
podbite oko
guz na czole
obita jak ulęgałka
to ciężka choroba
ale uleczalna
potrzebuje wsparcia
przyjaznej dłoni
i słów
które odbudują jej godność
szlochając uciekła nocą
potknęła się i upadła
miała trochę szczęścia
podniósł ją
niebo było całe w gwiazdach
wziął za rękę
był samotny
nie musisz odchodzić
to będzie twój dom
cały jest w kwiatach
masz czas
odpowiedź dasz wtedy
gdy zrozumiesz
że jesteś kimś
Autor Waldi
Komentarze (25)
Daje do myślenia.
nie każde życie jest usłane różami
czasem się zdarza, że zniewolenie trwa na własne
życzenie a tkwienie w toksycznym związku jest
więzieniem
pozdrawiam
Cieszę się że potrafisz podjąć tak ciężkie tematy.
Swoim piórem wywijasz jak na prawdziwego mężczyznę
przystało. Pozdrawiam
pozdrawiam serdecznie
Niezwykle ciężki temat poruszony w wierszu... Ostatnia
strofa napawa optymizmem. Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawy, życiowy wiersz,
msz, z pewnością z katem być nie warto, ale bywa i
tak, że kobiety są razem nawet ze względu na to, aby
nadal tatuś był przy dzieciach, jednak jeśli jest tak
źle, to dla dzieci też nie jest to dobre, tak poza tym
poza przemocą fizyczną istnieje równolegle przemoc
psychiczna, niestety niektórzy psychopaci, potrafią ją
stosować przez wiele dni, nawet nie uważając, że robią
coś nie tak, dla nich to jest normalne, że kogoś
gnębią, a każdy powód do gnębienia jest dobry - kolor
skóry, rasa, inne wyznanie, inne poglądy, zawiść, chęć
dokopania za wszelką cenę itp. Niestety takie obrazki
są wszechobecne, tak jak i podłość ludzka, która
granic nie zna.
Dobrej nocy życzę Waldku.
Witaj Waldku.
Wiele jest takich związkow, dlaczego cierpi, nie
odejdzie, no może teraz, gdy spotkała anioła.;)
Dobry przekaz wiersza.
Pozdrawiam i Dobranoc.:)
trudne, życiowe sprawy...pozdrawiam
Mam podobne odczucia jak mily:)
A jednak można odmienić los tylko trzeba spotkać na
swej drodze anioła...
Bardzo sugestywny i poruszający wiersz.
Pozdrawiam Waldi :)
wzruszająca historia = pokrzywdzona przez los i ludzi
odnalazła swoje szczęście:-)
pozdrawiam
Za Mily :)
Pozdrawiam.
W Twoim świecie wszystko jest tak bajkowo proste :)
Pozdrawiam Waldi :)
Wiersz ujmujący pełen przemocy i pomocna dłoń piękne
zakończenie :)) pozdrawiam
Wzruszająco.
:)
Ukłony pozdrowienia.