Każdy jest po coś
Znalazłam się pośród tych ludzi,
którzy uciekli spod łopaty.
Dostałam znak by się przebudzić
i wyraźniejszy ślad zaznaczyć.
Gdy siedemnasty rok przemija
dociera do mnie coraz bardziej,
że oczekiwań nie spełniłam
i zmarnowałam drugą szansę.
Lecz w głębi duszy wciąż się łudzę,
szczególnie gdy pomyślę o tym,
że kiedyś, gdzieś, piaskową burzę
trzepotem skrzydeł wzbudził motyl.
autor
krzemanka
Dodano: 2023-12-27 08:06:09
Ten wiersz przeczytano 1075 razy
Oddanych głosów: 43
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (52)
Rozumiem, bo dwa razy, po wypadkach, obudziłem się w
szpitalu z wieloma uszkodzeniami i czułem, że dostałem
nowe życie.
Co do oczekiwań, nie warto aż tak się krytykować, inni
to zrobią lepiej.
Pozdrawiam
Znakomita puenta.
Bardzo dziękuję wszystkim gościom za komentarze.
Miłego dnia:)
fajna refleksja nad życiem i świetna poetycka puenta
Każdy nowy dzień niesie szansę spełnienia oczekiwań.
Nie można tracić nadziei , bo za życia będziemy
martwi. Pozdrawiam cieplutko:)
Dobra refleksja, ze świetną puentą.
Miłego dnia :)
Subtelna samoocena i refleksja nad własnym życiem.
Autorka - jak sadzę - zaznacza swoją obecność pośród
ludzi, którzy uniknęli pewnych trudności, jednak
odczuwa potrzebę przebudzenia i pozostawienia bardziej
zauważalnego śladu. Siedemnasty rok życia przynosi
świadomość o niespełnieniu oczekiwań i utracie szansy.
Mimo to, w głębi duszy pozostaje nadzieja i wiara w
możliwość przemiany, którą symbolizuje metafora
motyla. Powodzenia.
(+)