Każdy powód dobry
Miłego dnia :)
Mateuszek z samego Poznania
nawykł drzeć koty – i od zarania,
czarne, schodzą mu z drogi
i choć nie jest im wrogi,
to takie coś - już go uruchamia!
***
Jaś, jak tylko odwiedzi Chęciny
zawsze wykracze, gdzie będą chrzciny.
Jest nawet podejrzenie
i ciąży na nim brzemię...
Od jego boćka są te dzieciny!
Komentarze (36)
Bardzo przyjemne ladne limeryki pozdrawiam
lubię limeryki
dumna Matylda z centrum Poznania
łaknęła pochwał tak jak dżdżu kania;
komplement niewybredny
również był odpowiedni,
bo polubiła słowa uznania!
był Janek Bocian, mieszkaniec Chęcin
pełny po brzegi od dobrych chęci;
nie wiem kiedy on zdążył
doprowadzić do ciąży
aż tyle kobiet - czym on je nęcił?
fajne limeryki...dają uśmiechnąć się w ten piękny
wiosenny i niedzielny poranek:) pozdrawiam
Faktycznie,lubisz takie zabawy.
Pozdro.
Bociek musi mieć dużo pracy jak widać :)