Ki czort?
Pójdź w moje ramiona rozpostarte.
Będę tobie aniołem i czartem.
Będę oddechem, jadłem i piciem.
Będę radością na marzeń szczycie
i smutkiem w najgłębszej otchłani.
Będę dla ciebie Kochany,
wstawać rankiem a wieczorem
kłaść się przy twym boku.
Dla ciebie ubiorę
twarz w miłosny spokój.
Czasem coś krzyknę, czasem zapłaczę.
I będę blisko, i będę zawsze...
Tylko wybierz mnie - wśród milionów
i zabierz całą, do swego domu.
Bądź chodzącym ideałem.
Nie złość się wcale.
Nie narzekaj.
Z obiadem zawsze na mnie poczekaj.
Mów mi, przepiękne komplementy.
I nigdy nie bądź niczym zajęty,
gdy będę ciebie potrzebować.
Zaprowadź
porządek i ład
w naszym życiu,
ale tak,
trochę w ukryciu,
żeby mi głowy tym nie zawracać.
Zrozum, jak ważna jest dla mnie praca.
Dawaj mi wolność – nieograniczoną
a chętnie zostanę twoją żoną.
i będę tobie aniołem i czartem…
Co On na to?
Ale wpadłem!
Uciekam,
wystarczy mi zwykła… kobieta.
Komentarze (30)
niezwykły wiersz:) jak zawsze
łagodny jak anioł, a myśli czorta, super;)
Lekki, ot marzenia kobiet, zwykła, czyli ja? ;)
trochę jakby spis.... za to trafnie ułożony...;-}}
Podoba mi się ten wiersz... :) Tym bardziej, że w
prawdziwym życiu to faceci przeważnie wymagają a my
kobiety musimy się dostosować albo odejść...
Pozdrowionka :)
magia słowa i pokusa ..i co wybrać....brawo....
gdy będę ciebie potrzebować. ..żeby mi głowy tym nie
zawracać. ..te dwie rzeczy bym wyrzucila, wybijają z
rytmu, a i tak wiadomo o co chodzi
Witam. Bardzo fajna treść. Pozdrawiam.
Tylko wybierz mnie - wśród milionów ...
nie lada dylemat :))))
Pozdrawiam :))))
Kolejny raz prześwietne:)
Świetnie napisane. Pozdrawiam.
Na związek nie ma recepty. Czasem anioła, choć i
diabła słyszymy podszepty. Pozdro...
witam,pokusa wielka.
ale głupi przecież to normalne życie hihihi
"Ki Czort", że uciekł.......gdy tak ładnie kusisz...