A kiebi
Wiersz w gwarze warmińskiej. I potem tłumaczony.
A kiebi przydzie sia pomrzyć.
Mus ucierpieć nie trza, ani frasować.
Tlo cetelki brok znowój łukłodaj,
jedan bez drugygo wywolaj.
A pozamwczoraj dycjamber litanije
spsiywał,
potam jun znowój dojrzaniał.
A za nim juli z augustam czerzaniał,
októlber z nowambram o cienie sia
wadził.
Jenoż jenakszo uż puchnie pozietrze,
cołkam nie dozierzam eszcze.
Ziolne pólówry na niebzie tunele
robzió
te kapyluszowe dangi kam só.
Oftyn łon z rum na rum te zietrze.
A może to tlo rózi psiyrsze licecki ?
A kiebi śniyrć poziesi bzioły pulecki,
Jam niczegój nie żol.
Mary do łoża połustozia w rzandzie,
nowygo roku uż nie bandzie.
A gdyby tak przyszło umierać,
Smutku nie ma i nie ma cierpienia,
tylko kartki wciąż układać trzeba
coraz to nowsze wciąż wyrzucać
A jeszcze wczoraj grudzień litanie
śpiewał,
a potem czerwiec znowu dojrzewał.
Za nim lipiec z sierpniem wciąż się
czerwienił,
październik z listopadem o chłód się
pokłócił.
Jakże inaczej już pachnie powietrze,
nie mogę uwierzyć jeszcze.
Wełniane swetry podniebne tunele
gdzieś są kapeluszowe tęcze?
Tam z miejsca na miejsce hej wietrze,
a może to róż drobne, pierwsze
listeczki?.
A gdyby śmierć powiesiła białe półeczki.
Niczego mi nie żal
Sny tylko u łoża poustawia w rzędzie,
nowego roku już nie będzie.
Komentarze (39)
cokolwiek bym napisał to będzie zbyt mało aby wyrazić
swój podziw i zachwyt nad tym genialnym auto
przekładem
jestem absolutnie na TAK i żałuję,że mogę dać tylko
jeden głos bo się należy za treść, za temat oraz
wykonanie - moje gratulacje Aniu. Poezja a nawet
POEZJA
Tak.
Dziękuje bardzo Wszystkim.
Jak zawsze podziwiam gwarę. Ale w przedostatnim wersie
wersji polsko-literackiej chyba "u łoża".
Z podziwem czytam ten piękny wiersz o przemijaniu.
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :-)
a mi Anno żal młodych pokoleń
które tak bardzo się różnią od tego stworzenia co Bogu
miłe
Marzmy bez frasunku, zwłaszcza,że wiosna sprzyja.
Zaczynam chwytać,
chyba wakacje na Warmii...
Pozdrawiam, +
Miłego wieczoru
Wiersz o przemijaniu. Pogodzenie z tym, co było i
nadzieja na przyszłość. Pozdrawiam cieplutko,
pomyślności:)
świetny wiersz,
"nowego roku już nie będzie"
nigdy nie wiadomo, jaką wybierze godzinę,
miłego wieczoru:)