Kiedy
Kiedy między dniem a nocą
muszę wybierać
co jest lepsze
kiedy gwiazdy się na niebie
złocą
czy kiedy otula mnie
ciepłe powietrze
i grają
nawiedzone świerszcze w
trawach
gdzie wiatr przemyka
zdmuchuje rosę
i z cichym szumem
jak muzyka
pojawia się i znika
on
przyjaciel drzew i
krzaków
i na Giewoncie krzyża
jestem
zbieraczem wrażeń
co mi je słońce przysyła
i deszcz nie skąpi
kolekcjonerką marzeń
o mgle
która z rana
w srebro się zamienia
w siebie
jak w biżuterię ubiera
tymianek i różę
i nawet w ogrodzie
marchew
zaszczyt to jest ogromny
prezent od świata
pokorny
że chociaż nie żyję
jestem
i choć nie żyję
słyszę
jak bije
ono
to zielone
to olbrzymie
serce przyrody.
Komentarze (74)
Świat jest piękny i każda pora dzień czy noc jest
piękna jak Twoje wiersze. Pozdrawiam Serdecznie:)
Kiedy to Pani nam napisze wiersz:)czekam z
niecierpliwością zaglądając przy okazji każdej
bytności na portalu. Pozdrawiam ciepło Kornateczko:)
i choć nie żyję....i choć zanikam - to chyba lepiej
brzmi, bo osoby nieżyjące raczej nic nie odczuwają,
ale wiersz ciekawy
Dobrej nocy kochana Kornatko:)
Myślę, że peelka nie żyje w pełni,
ale nawet jeśli ciało jest martwe, to duch odbiera te
wszystkie piękności świata, tak poetycznie przekazane,
że aż poruszyło moje męskie serce.
"na Giewoncie krzyża" - ?
rozumiem zamysł wiersza, nie rozumiem dlaczego peelka
nie żyje;-)
za serce przyrody.
Witaj Kornatko! wpadłam powiedzieć Tobie- Dobrej
Nocy:)))
ono
to zielone
to olbrzymie
serce przyrody- Pięknie ujęte...
Pokazałaś to w piękny sposób. Potrafisz rozbudzić
wyobraźnię czytelnika. miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
Kochanie, Ty żyjesz całą sobą,bo dostrzegasz piękno
wewnętrzne człowieka, bo sama jesteś dobrą i wrażliwą
osobą, bo dostrzegasz piękno przyrody, bo swoim
pięknym byciem żyjesz...Gorąco pozdrawiam, życzę
zdrowia, pogody ducha i dziękuję za to, że JESTEŚ
:):):)
...mało kto potrafi usłyszeć jak bije serce
przyrody...
ciepł, ciepło kornatko u ciebie. pozdrowienia od
szczekającej anny (niewylizującej z kocich spodków);-)
Jak zwykle ze srebrną niteczką melancholii. Pozdrawiam
ciepło :)
Kornatko Ukochana, niesamowicie mocno przemówił do
mnie Twój wiersz, i ja słyszę jak to serce bije, i
pociesza mnie myśl, że gdy moje już nie będzie miało
siły bić, stopi się w jedno z tym mocno bijącym,
zielonym sercem... oddycham Twoim wierszem, jak dla
mnie jest doskonały...