A kiedy,,,
Kwidzyn, 29.02.2016r
A kiedy zgaśnie słońce
wraz z ludzką nadzieją,
serca pokryją się lodem,
marzenia zardzewieją.
Nic nie będzie jak dawniej,
pozory- barwne motyle,
wzbiją się wysoko,
ciesząc oko przez chwilę.
Kto ten los zgotował?
Skąd te plany, zamysły,
aby zniszczyć, zniweczyć
to co budowali wszyscy..
autor
wiki20
Dodano: 2016-02-29 20:48:42
Ten wiersz przeczytano 2944 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Dobry wiersz, refleksja smutna
ładnie:)
Miło było przeczytać, pozdrawiam serdecznie
Virginio:-)))
aaa... teraz czytam, że to chodzi o prywatyzację, no
to niewesoła sprawa, oby się dało to jeszcze naprawić
ooo... wyczuwam tu jakąś sytuację podbramkową, czyżby
chcieli szpital zamknąć? Znam Kwidzyn, niejednokrotnie
tam byłam, mam nadzieję, że jeszcze się uda szpital
uratować :-)
Wiersz bardzo smutny,
ludzie potrafią bardzo łatwo zniszczyć, to, co ważne,
a tego typu placówki są przecież niezwykle cenne, samo
życie...
Pozdrawiam serdecznie.
Sercem pisane...
Pozdrawiam
bardzo ladnie pozdrawiam
Ładna refleksja
Pozdrawiam:-)
ładnie:))Pozdrawiam:))dziękuję za wizytę u mnie
Podobają mi się dwie pierwsze strofy.