...kiedy byłem...
Kiedy byłem jeszcze młody
i ruszałem w świat przygody
moja matka rady słała
- durna dusza nie słuchała.
Nie pluj nigdy na nikogo,
nawet gdy ktoś patrzy wrogo
i dokładnie słowa waż
- bo oplujesz własną twarz.
Szanuj wiarę, co ci dałam,
bo od Boga ją dostałam,
miej na ustach „Boże mój
- ty jak zawsze przy mnie stój’.
Gdy pokochasz - kochaj szczerze,
bo ci zazdrość ją zabierze,
nie rań nigdy tej miłości
- która w sercu twym zagości.
Ja słuchałem i słuchałem,
lecz myślami w świat już gnałem,
jak mam zdobyć świat podbojem
- tak by wszystko było moje.
Dziś jak piszę wspomnień słowa
myśli pełna moja głowa,
skądże matka to wiedziała
- i me kroki przewidziała...?
justyn
Komentarze (33)
matka zawsze ma intuicje do swojego dziecka,znając go
lepiej niz ktokolwiek inny, jego duszę ,jego
serce...bardzo piękne wspomnienie o matce,w
poszanowaniu naszych matek powiem ,że moja też ma
wiele cennych rad z których nie korzystam uczą się na
błędach..
Dobre rady Matki... a któraż to nie chce mieć
mądrego syna ? i dumną być ? Ładnie opisane
mądrości życiowe... i takie je przekaż
dzieciom swoim... żyć godnie... mieć serce i
wiarę..
Zawarłeś tu wiele, wiele mądrości przekazanych przez
Twoją Matkę nie tylko Tobie. Skąd Ona to wiedziała? Z
życia, a może od swojej Matki.