Kiedy miłość odchodzi
Jeśli przyjdzie taki moment,
kiedy zgasną namiętności,
nie zniewalaj,nie zatrzymuj,
pozwól odejść swej miłości.
Okaż wdzięczność za łut szczęścia,
chociaż trwało krótką chwilę,
z głębi duszy wyrzuć żale,
przecież los ci dał aż tyle.
W sercu skrywaj wciąż wspomnienia,
już nie wrócą tamte lata,
łzę ostatnią zamknij w dłoni,
zapisz rozdział w tęsknych datach.
Przestań łudzić się nadzieją,
próżno żyjesz w niepewności,
żaru nigdy nie rozniecisz,
gdy spłonęły wszystkie mosty.
http://www.youtube.com/watch?v=TfHJ1KqxY94
autor
ewciaw1963
Dodano: 2011-11-15 06:41:06
Ten wiersz przeczytano 4779 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Witaj...nie żałuj że kochałeś[kochałaś]pozdrawiam
miło++
Jak w piosence "gdy milosc odchodzi nie zatrzymuj jej
sila...",ale jednak powalczyc trzeba,bo czesto jednak
szkoda.Pozdrawiam.
Kiedy miłość odejdzie potrzeba czasu, by łzę ostatnią
zamknąć w dłoni i smutki wszystkie odgonić:)
Plynnie napisany wiersz, ale co do tresci, podpisuje
sie pod G72A. Duzo w tym racji :)
Ładnie o miłości i o tym jak godnie się z nią rozstać.
Co do namiętności - taka jest jej droga, jednak czy
wygasa do końca, czy nie nadaje jej się zbyt wielkiej
wagi i wreszcie, czy miłość bez niej lub bez jej
wpływu jest możliwa? Ja obstawiam w miłościach
przyjaźń, namiętność bywa kapryśna - nie oddam w jej
ręce miłości - jest zbyt cenna,a namiętność zbyt
szalona :). Pozdrawiam serdecznie
ładnie...i rozsądnie sobie tłumaczysz utratę miłości
(jej ewentualną utratę)....mniejszy ból będzie -
rytmiczny ośmiozgłoskowiec 4/4
kiedy miłość odchodzi nigdy nie jest łatwo i myślę
sobie ze często tylko nadzieja pozwala nam żyć dlatego
nie każ jej odrzucać.Piękny wiersz pozdrawiam :)
Bardzo ładnie:)
Ale to nie prosta sprawa,
dać jej odejść tak w błogości.
Z iskry ogień się rozpala,
kiedyś wróci czas miłości.
Mosty nowe zbudujemy,
by połączyć smutne serca.
Łezki z oczu jej otrzemy,
dajmy szczęściu trochę miejsca.
Ładny wiersz Ewuniu.Piękny rytmiczny
ośmiozgłoskowiec.Pozdrawiam cieplutko!