Kiedy skończy się męka życia?
Kocham, nie kocham.
Pytam siebie samą.
Nic nie czuję.
Me serce jak kamień.
Pozbawione radości uczuć.
Pogrążona w smutku.
Patrzę na gwiazdy szczęśliwe.
Jedna łza, druga łza.
Płyną powoli.
Zostawiają ślad.
Kiedy skończy się męka życia?
Kiedy umrę?
Kiedy zakocham się?
autor
Demonanioowsmierci
Dodano: 2007-04-05 20:07:46
Ten wiersz przeczytano 679 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.