Kielce nocą
o dwudziestej czwartej jest pusto i cicho
na melinie
nowy bruk lśni w świetle kutych latarni
ciocia unia zasponsorowała i dobrze się na
nim śpi
nawet tę ławkę na rynku gdzie czasem na nie
zalegnę
chrapię więc żyje
czasami załomota kopnięty kosz na
sienkiewce
to idzie elita młodzieży z cynkwajsami
albo w najkach za pięć stów
rodzice bardzo dbają o wizerunek i
samopoczucie pociech
reszta porządnych obywateli zamknięta w
swoich domach
piją tanią wódkę albo ballantajsa
zależy na ile łap spadli dawno temu
kochają swoje starzejące się żony
troszczą o klimat
rozmawiają o polityce
i ludziach władzy którzy są głupi dokładnie
w każdym mieście
ci którzy powinni tańczyć na pięknych
granitowych płytach
grać na gitarze
i chodzić za rękę z księżycem i
dziewczyną
już dawno są w Krakowie lub Warszawie
jeszcze tylko szczęk zamykanych ogródków
rzut oka na oświetloną i pustą katedrę
trochę muzyki z pobliskiej agencji
bo jak wiadomo burdele są zawsze czynne
dłużej niż kościoły
i dobranoc
rankiem jednak wystarczy wejść na
Kadzielnię czy Karczówkę
spojrzeć w dół
i rozumiem dlaczego tu zostałem
kolejny moczymnorda w krainie degeneratów
https://www.facebook.com/profile.php?id=10000551806608 3
Komentarze (11)
Udana panorama spaceru asfaltowymi ulicami miasta.
Współczesny język i jakże częste zabudowania
obyczajowe od kościoła do burdelu, w okolicach
północy, sąsiedztwie starzejących się żon, przy
kielichu i pośród mozaiki rozmów. (+)
Bardzo, bardzo na Tak,
lubię taką poezję,
pozdrawiam serdecznie.
Interesujące spojrzenie na Kielce...
Pozdrawiam :)
Fajna relacja
Chyba każde miasto ma podobnych mieszkańców.
A picie skraca życie ;)
Pozdrawiam:)
Ciekawie opisane Kielce nocą... mam wrażenie, że ten
opis pasuje jeszcze do wielu innych miast i to nie
tylko w Polsce.
Dobry, wymowny wiersz!
Trochę smutny, ale dobrze opisuje nocną, miejską
atmosferę...
Romantyczna puenta, jest coś rzewnego w ostatnich
wersach...
Serdecznie pozdrawiam
W ciekawy, niestandardowy sposób, bo z perspektywy
kloszarda przedstawiony klimat Kielc.
A obserwacje - bezcenne...
Pozdrawiam
Oj, nie wiem, czy Kraków aż taki piękny :-)
Za to Kielce ciekawe :-)
Interesujący wiersz...
Świetną prozą.
Fb zablokowana Twoja strona, a wiersz bardzo ciekawy w
ogóle i szczegółach. Pozdrawiam
Właściwie to tylko... Widzę sobie inne miasto w
tytule, inne nazwy własne w ostatniej strofie... I
prawie jestem u siebie ;-)
Znakomita, szczera, współczesna poezja.
Pozdrawiam.
"Burdele są zawsze czynne dłużej niż kościoły" to
prawie aforyzm.