kilka słów, wyznanie
jesteś, byłaś i będziesz
Ty kochanie!
oszaleję pisząc, niesamowite
jak ja kocham!
nigdy i nikt, nigdzie
zawsze jedyna, moja
zapach i dotyk, wszystko
Boże!
ten zapach, delikatność
definicja piękna, nie żartuję
nareszcie!
męskość ukryłem, na dnie
może Bóg, czy szczęście
nieważne!
kocham Ciebie, jesteś
kształt marzeń
spójrz na mnie, dotykaj
pozbaw złudzeń
jestem i będę, zawsze
oddaję siebie
kiedyś twardziel, kłamca
wstydzę się tego
z sercem na dłoni, przepraszam
bądź błagam!
życie szanuję, teraz bardziej
kochanie!
wybacz mi głupotę, męska duma
pragnę tylko Ciebie
tracę grunt, bez znaczenia
mogę spłonąć
krzyczeć chcę, rozumiesz?
życie moje, kochanie!
Komentarze (6)
Piekna skrucha i obiednica..
Skrucha, a to bardzo ważne,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Teraz - za słowami niech pójdą czyny.
Skruszony kłamca?
Oby zmiana była stała, bo gadanie to peel ma ;)
Pozdrawiam:)
jesteś, byłaś i będziesz
Ty kochanie!
oszaleję pisząc, niesamowite
jak ja kocham!
liryka aż serce się kruszy
Co za wyznanie!