Kim ty jesteś
Kim ja właściwie jestem?
To pytanie nurtuje mnie od dawna.
Taka ja. Ot co.
Kilka niespełnionych marzeń.
Kropelki potu i krwi.
Łzy gorzkie czasem słone.
Kępki wyrwanych włosów.
Brak akceptacji samego siebie.
Czy tylko tyle? Tak mało ważę?
Wysokie ambicje.
Przyszłość niepewna.
Lenistwo i zazdrość.
Eh, cholerna hipokryzja.
Lata ciężkich zmagań.
Wciąż niezdecydowana i wystraszona.
Nieprzespane noce.
Zmarnowane godziny na pielęgnacji
obumarłego ogrodu.
Bezinteresowność? Jeszcze tego pożałuje.
Miłość? Czy ja wiem co to jest miłość?
Wiara. Czy jest? A może jej brak?
Chaotycznie się zrobiło.
Zamroczyło, zawrociło.
Jesteś tu obok mnie.
Patrzysz mi w oczy.
Widzisz w nich siebie.
Widzę w nich siebie.
Komentarze (8)
Pożyteczne pytania i dla każdego.
Szkoda, że tak niewielu przeczyta:)) Pozdrawiam.
Zawsze mogłoby być lepiej, stąd wyrzuty sumienia.
Trzeba cieszyć się z tego, co już dokonane. Życie
wtedy nabierze sensu.
Ciekawa refleksja.
Pozdrawiam.
"Lenistwo i zazdrość."ja tylko lenistwo choć wolałbym
nie mieć
Autoanaliza zwykle bywa chaotyczna.
Podoba mi się. Zastanawiam się czy w ósmym wersie nie
powinno być:
"Brak akceptacji samej siebie."
zamiast "samego siebie", skoro peel jest kobietą?
Miłego dnia.
Większośś z nas ma setki pytań i dobrze jest, że wiele
z tych pytań pozostanie bez odpowiedzi. pozdrawiam :)
najtrudniej poznać samego siebie
pozdrawiam serdecznie ;)
-- ja czasem odnoszę takie wrażenie że tak do końca,
to nie znam samej siebie... może to dziwne, ale...
-- miłego dnia...
Pytanie na ktore sama sobie musisz szczerze
odpowiedziec.. zycze duzo optymizmu:-)