Z kims innym bedziesz
Delikatnie, tak lekko
gladz moj policzek
jest tak malo czasu
by powiedziec ci
jak bardzo cie kocham
tak malo czasu
tak malo wspolnych chwil
zycie uplynelo na rozterkach
taki zal rozpiera skronie
bol rozsadza serce
chwytam twoja dlon
chce zasnac na wieki
kryjac sie w twoich objeciach.
Przytul mnie ostatni raz
caluj moje lzy, jak zawsze
czuje, ze to juz blisko
chca mnie porwac
ukrasc mnie tobie
daleko do wiecznosci.
Widze twa bezradnosc i gniew
widze twoje lzy
twoje oczy kryja strach.
Powoli odchodze
widze juz tylko twe oczy i usta
i ciemnosc...
Widze jak krzyczy
jak pada na ziemie
rzuca wazon o sciane
bierze w rece ma bezwladna glowe
caluje nieme usta.
Nie wybiegaj, nie zostawiaj mnie
zyj dla swiata, dla niej
dla idei, milosci
dla pamieci po mnie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.