Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kłamałeś

Jak mogłeś mi to zrobić?

Odejdę...mówiłeś
a ja drżałam patrząc na drzwi
Odejdę...mówiłeś
a ja na swoje życie patrzyłam z pogardą!
Zraniłeś mnie...
Zdradziłeś...
a ja nadal życ bez Ciebie nie umiem
Wybaczyłam Ci wierząc, że czas ukoi rany.
Kochany...
twój usmiech, twa twarz, twe dłonie...tylko to dla mnie liczyło się!
Tak wiele w życiu złego przeżyłam...
Tylko Ty byłeś jedym szczęściem....
Ty...wyciągnąłęś mnie z tej odchłani!
Dalczego więc spychasz mnie w nią znów?
Podałeś mi dłoń, gdy spadał w dół bezpowrotnie...nauczyłes żyć na nowo.
Uwierzyłam, że mnie kochasz, znałęś każdy moj ból i strach miałeś bronić mnie i kochać!
A teraz jesteś tylko bólem!
Dlaczego pozwoliłeś mi, wierzyć, marzyć, kochać cos co nigdy nie istaniało!
Kłamco!
Teraz innej podziwiasz oblicze, innej szepczesz do ucha kocham!
Mówiłeś:ona była tylko pomyłka, zwatpieniem mym, kocham tylko Cię!
Kłamałeś...
i ja i mnie!
Kłamałeś!
Odejdę, rzekłeś, jesli nie bedziesz taka jak ona!
Dlaczego tak ranisz mnie?
Nie bede jak ona- powiem Ci
Nie będę!
Bo nie chcę, bo juz nigdy mnie nie poniżysz!
Nigdy juz nie zobaczysz!
Wolę umrzeć niz wiedzieć, że kiedyś Cie kochalam...

autor

Diabliczka85

Dodano: 2007-03-04 14:55:17
Ten wiersz przeczytano 616 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »