Klatka 17.
Klisza
Prawem kaduka przejęte wnętrze
piwniczne.
Dwa gnijące składaki eksmitowane pod
świetlik.
Pryszczate atlety kompulsywnie testują
sprzęt
ze znakiem jakości ,,na skrętkę’’.
Patchworkowa, regulowana ławeczka,
kratki ściekowe w funkcji hantli,
pręt zakotwiczony w betonie z wiaderek.
W odpajęczonym rogu krzesło i blat;
zwędzone ,,świerszcze’’ dla oczekujących.
autor
valanthil
Dodano: 2022-11-08 11:13:53
Ten wiersz przeczytano 907 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Super! I ten kadr powinien mieć tytuł "klata", a nie
"klatka" ;-)...
Oj, miało się taką siłkę, miało... Dlatego dzisiaj
człek, na starość, jeszcze taki prężny :) Zdarza się
cóś wycisnąć ;-)
Obraz uchwycony znakomicie.
Wiele jest takich piwnic, urządzonych prymitywnie i
przekształconych na siłownie, ale dobrze, że są choć
takie. Może wiersz wywoła zmiany na lepsze w choć
jednej takiej piwnicy i ktoś życzliwy dopomoże.
Pozdrawiam serdecznie.
Niesamowity kadr...
Dobrze, ze przejęte te "wnętrze piwniczne, przyda się
z pewnoscią.:)
Pozdrawiam.:)
Takie miejsca zapadają w pamięci najbardziej...:)
Pozdrawiam
Atmosferka fitness.
Głos mój i szacun jest twój!!!
Obrazowo, realnie, aż odczuwa się brak powietrza,
pozdrawiam.
Ważne, że komuś służy i nie zagnieździły się tam
menele.
Pozdrawiam :):)
Wyjątkowo zagracona piwnica. Dziwne, że jeszcze w tym
błaganie znalazł człek miejsce na ćwiczenie.
Pozdrawiam cieplutko, pomyślności:)
siłownia w piwnicy, może bez komfortu, ale służy.
Wymownie i sugestywnie.
Jak dużo treści mieści się w pozornie nieistotnych
szczegółach, nawet całe ludzkie historie...
Świetnie skadrowane!
Pozdrawiam serdecznie
Ale masz bystre oko,tak dokładnie wszystko uchwycić ze
szczegółami wnętrze piwniczne...miłego dnia