KLĄTWA
Legnąć na czerwonym łożu
W polu pełnym kwiecia - maku
Zasnąć kołysany jak na morzu
I odpłynąć z chęci braku
Chłeptać z ciała nieboszczyka
Pić zmarzniętą wręcz purpurę
Czuć jak chwila gdzieś umyka
Spotkać swoją głowę z murem
Mieć przy sobie same bóstwa
Piękne zgrabne anielice
Być po drugiej stronie lustra
Patrzeć z dala na ich lice
Komentarze (4)
Kwiecie maku może odurzyć....
mur dnia codziennie rozbijamy...
ale bycie po drugiej stronie lustra
to uwięzienie własnych emocji...;-)))
Smutno... i trochę dramatycznie... czuć tu rozpacz.
Świetne. Pozdrawiam cieplutko ;-)
Co jest po drugiej stronie lustra..a za
horyzontem gdzie slone zachodzi?
Tam jest inny swiat,,,moze KLATWA,,,tam
dusze wygnala,,i , tam wiekami tkwia,,
Ciekawy wiersz,,pozdrawiam jesiennie
z daleka.
Nie chciałbym doświadczyć jak działa ta klątwa.