Kleksy
Tak mi się zawiodło -
przeleciało smutkiem -
przez twarz przeciągnęło.
W grymasie zastygło. Zimno.
Skutkiem tego, bezsprzecznie,
coś się tam zacięło wserdecznie.
Tylko to pisanie dowsobne moje,
niepokojem żywione o miłość -
skrojona na miarę zażyłość
wypadła, jak ta "poezja"
ze srebrnej stalówki.
autor
Cezary Krzysztof Morświn
Dodano: 2017-11-15 08:42:25
Ten wiersz przeczytano 590 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Smutny wiersz. Tak mi się nasunęło, że wiersz w
zapisie ma kształt stalówki.
Przypadek czy zamierzenie?
Pozdrawiam serdecznie i życzę pogodnej soboty:)
Pogody ducha życzę i pozdrawiam:)
Autorowi życzę uśmiechu jeszcze.
To smutny wiersz niewątpliwie
re: Alina
Zgrzytnęła serdeczność.
Piękne ujęcie.
Lubię Twoją obecność.
CKM, ale zaszyfrowane.
Powiało chłodem i co ciepłe się podniszczyło?
Zgrzytnęła serdeczność.
Może tylko czasu trzeba, żeby wszystko na swoje
miejsce, jak przedtem.
Ale pewności nie mam, czy o to kaman... :(
Spokojnego przedwieczoru :)
Fajny wiersz, pozdrawiam :)