Klikacz
Wiersz ten żonie pewnego klikacza dedykuje
Klika On sobie na komputerze
Realne życie go już nie bierze
Dla niego ważny jest wirtualny świat
Kto gra na kompie ten jego brat
Nie ważna żona nie ważne dziecko
Ważne iż w grze mu idzie kiepsko
Do pracy chodzi on niewyspany
Ale gry etap ma opanowany
Żona się pieni i denerwuje
Że On przy kompie wciąż przesiaduje
Czasu poświęca jej coraz mniej
Na wirtualne gry ma jednak chęć
Czas mu ucieka życie przecieka
By siąść do kompa on tylko czeka
Żona go traci on traci ją
Zajmuje się tylko tą swoją grą
Oj ty klikaczu zejdź do reala
Bo Ci się życie twoje rozwala
Niech wreszcie dojdzie do twego łba
To co jest ważne rodzina twa
Komentarze (2)
Cała prawda o komputerowcach. Coś o tym wiem możnaby
tak powiedzieć. ;D
Fakt,to już jest chyba jak nałóg jak dla co niektórych
i najgorsze jest to,że przez takie 'uzależnienie'
można stracić najbliższych,niepostrzeżenie....Oby
zdążył się z tego 'wyleczyć' nim będzie za późno.