KLINIKA
Aneks do "Krótka chwila prawdy". Wersja w porywach częstochowska.
Jestem tu już od paru lat.
Wokoło biel -rażąca -ścian.
Nie pragnę wierzyć że gdzieś może być
inaczej.
Porządek dnia w tej klinice,
wyznacza pora na zastrzyki
i ślimaczące się godziny w separatce.
Od nakłuć obolałe ciało,
wiruje w głowie z całą salą.
Szalony doktor na obchodzie wciąż
pociesza:
-pójdziesz gdzie zechcesz tylko musisz
pan
cierpliwości się nauczyć,
no i przestrzegać brania przepisanych
lekarstw.
Ja tam nie wierze, ja wiem swoje.
Dni są już dawno policzone.
Już widzę tunel, w nim światełko jasno
płonie.
Lecz trzymam się kurczowo życia,
niczym tonący brzytwę chwytam
i wbrew nauce czołgam się w przeciwną
stronę.
Komentarze (25)
też uważam szpitale za umieralnie:-(
Życie jest piękne, tylko ten to rozumie kto je kocha i
bardzo chce żyć. Wiem to z własnego doświadczenia.
Ładny wiersz z cudowną puentą. Pozdrawiam :)
Wiadomo, czołganie - od czołgisty, przed ukończeniem
pierwszego roku pewno "weszło w krew" i teraz działa
jako krwi zew, czyli silne przyzwyczajenie od
dzieciństwa; a że im bliżej 'granicy' to pampersy i
czołganie już nie tajemnica. Starość - też radość,
oby słoneczna i wesoła. hihihihi - autorowi jeszcze
nie grozi czołganie.
Twój komentarz rozbrajający. Między fikcją a prawdą
jest cienka granica.Cieszy mnie, że to fikcja :)
Tez mi weselej po wyjasnieniach geddeona39.Pozdrawiam
serdecznie.++++++
Bardzo melodyjny wiersz, przyszedł mi na myśl Bułat
Okudźawa.Pozdrawiam.
ciekawa relacja z psychiatryka, robi wrażenie (czy
naprawdę miało być "pójdzież"? może chodzi o
sugestię, że i lekarz nie jest normalny, jeśli nie to
powinno być "pójdziesz") pozdrawiam :-)
zdrowia życzę i powrotu do zdrowego świata....
szpitale niestety nie dodają otuchy ale trzeba szukać
i trwać każdy dzień może przynieść odmianę losu
nie uciekaj bo po drugiej stronie może słodycz
piekielna ciebie czeka;-)
Ja wyczuwam u poety jakieś wewnętrzne lęki. coś cie
trapi gedeonie
Wiersz bardzo refleksyjny ... pozdrawiam
Jesteś...
Chodź Cię Nie Ma.
Jesteś jak mgła,
która się rozpływa
ale jesteś i nie wolno się poddawać jest ztoba jeszcze
nadzieja pamietaj o niej .
To kamień z serca bo brzmi bardzo dramatycznie
Ufff, jak dobrze, że to fikcja literacka:)))) czołgać
się do tyłu - tak trzymać he,he,he ( w tym przypadku
wielce wskazane) Pozdrawiam Autora niezwykle
serdecznie.