kłopoty Tereski
czy coś wiecie o Teresce
ona chyba zwariowała
do klasztoru się wybiera
choć przeciwna jest jej mama
tatko mówi niech tam idzie
będzie w końcu święty spokój
i przestanie wreszcie latać
za sąsiadem tam za płotu
więc Tereska ma znów problem
kogo słuchać teraz musi
czy to tatko dobrze radzi
może rację ma mamusia
więc zaczęła szukać rady
poszła szybko do kościoła
proszę księdza proszę księdza
czy w zakonie znajdę chłopa
ależ dziecko moje drogie
takie bajki wybij z głowy
chcesz poderwać sobie męża
w mieście znajdziesz ich na kopy
Komentarze (26)
zabawnie :)
Podoba mi się :) :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
I wiosenne słoneczko przesyłam
☀
fajnie, z humorem
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Nie wiadomi również jak tak na prawdę byłoby z tymi
chłopami w klasztorze:)
Pozdrawiam Teresko:)
Marek
Bardzo fajnie!
No i miała orzech do zgryzienia ciężki,
chłopów brak w zakonie, no chyba, że w męskich!
Pozdrawiam!
Kogo słuchać acz dylemat? Słuchaj Twego serca,
ksiądz Ci powie na spowiedzi...abstynencja.
Pozdrawiam Teresko.
Ponoć duchowny jest najlepszym materiałem na męża,
jest tylko jeden warunek, musi być protestantem... :)
posłuchaj peelko własnego serca, ono najlepiej wie co
w trawie piszczy :))
miłego dnia, życzę
świetne :) z doświadczenia ksiądz tak gada?
miłego dnia:)
Ksiądz doświadczony, wie co mówi.
Pozdrawiam.
Haha super ,,, że znów TUTAJ jesteś, pozdrawiam
serdecznie;)