klucz
tak jakby metafora.
Brama do szczęścia,
wiecznie zamknięta.
A ty, ty jeden,
możesz dać mi klucz.
Daj mi uśmiech na twarzy,
podaruj mi szczęście.
Ty widzisz inną, ona szczęśliwa już dawno
była,
twoją miłością się nie wzruszyła.
Daj, daj mi szczęście.
Komentarze (3)
Brzmi jak piosenka - banalna niestety.
Metafora zrozumiała jak najbardziej. Pięknie to
ujęłaś... ,,Brama szczęścia... '' Życzę Ci powodzenia
kochana:*
Spróbuj Go zdobyć może, bez wytrycha i klucza, z
odrobiną cierpliwości z dodatkiem uczucia