Kobieta
...dla prawdziwych mężczyzn...
Zatopiona w szarej mgle,
żmudnej rzeczywistości,
zlewa się z nią i gubi,
przesiąka aż do kości.
Zatraca się powoli,
usypiają jej zmysły,
ciało nie reaguje,
urok jak czar prysnął.
Rozświetl jej troszkę drogę,
wlej choć kropelkę czystej
źródlanej wody życia,
by stały się przejrzyste
jej marzenia...
Rozpal choć mały płomyk
szeptem, słowem gorącym,
gestem popieść ciekawość,
dotykiem lekkim, drżącym
rozbudź jej zmysły...
Rozbłyśnie, jak słoneczko,
jak kwiat, rozchyli płatki,
zauważ, jak jest piękna
i jak aksamit gładka...
Troszcz się o NIĄ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.