...
zgasł płomień...
zostało drżenie powietrza...
odpłynęło szczęście schowane w butelce po
tanim winie...
w upiornym uścisku samotności, patrząc
w bezgwiezdne niebo
zastanawiam się,
czy śmierć jest daleko... ?
autor
Ironia
Dodano: 2005-07-15 00:10:26
Ten wiersz przeczytano 400 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.