Kobieta czy burza?
Zerwała się pelna gniewu i siły,
Pozamykała okna, zatrzasnęła drzwi.
Wszystko co stoi na jej drodze
zdmuchuje,
I pewna siebie idzie dalej.
Jets coraz bardziej zla,
Aż niewytrzymuje i zaczyna płakać.
Jest bliska rozpaczy,
Wszystko wiruje,
Aż nagle ustaje.
Dama odchodzi dalej,
Dumna i przekonana o swojej sile.
autor
blush
Dodano: 2007-02-10 10:54:53
Ten wiersz przeczytano 464 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.