kobiety mojego poranka
lulaj że lulaj
Wisła jeszcze śpi
na Kościelnej mruczy kot
Marii do ucha
za żaluzją samotne słońce
zaspane miasto merda ogonem
Irena wybudza schody
w czarnych kozaczkach Miu Miu
autor
marekg
Dodano: 2022-01-31 21:57:44
Ten wiersz przeczytano 757 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
O- i jest zaskoczenie.
bo i kotka jest kobietą.
super.
Sennie obrazowo.
Spać nie pozwalają te skrzypiące schody. Pozdrawiam
serdecznie:)
Obrazowo. Zaintrygowały mnie te markowe kozaczki, gdy
zerknęłam na ich ceny przestałam się dziwić reakcji
schodów:) Miłego wieczoru:)