Kochaj bliźniego jak siebie samego
częstochowski
płynęłam w morzu miłości
poczułam falę zazdrości
obcego mi człowieka
któremu samotność docieka
i jego żale poczułam
prawdziwie mu współczułam
lecz pomóc nie umiałam
choć jak bliźniego kochałam
Komentarze (18)
Piekne i bardzo madre słowa...ale jak widac nie kazdy
tak to odviera a szkoda...
pani kochana, ale dalas bobu. skora cierpnie,
paznokcie sie zwijaja - moze to zmiany hormonalne....
popraw rytm i rym - popraw sie!
a mnie się żart Auta podoba :) a co do wiersza różnie
to z tą miłością bywa...
ładnie napisane;) pozdrawiam
Mimo wszystko ...kochaj bliźniego swego jak siebie
samego...pozdrawiam..
Nie każdy bliźni serce zabliźni -pozdrawiam.
Stosując rym parzysty pisz na przemian : moja żona/
jest szalona/
śniegu nie ma?/ idzie zima /
{rzeczownik/przymiotnik}lub {czasownik/
rzeczownik}.Wówczas krytyce trudno będzie Ci zarzucić
jednostronnośc.
Jestem Ci serdecznie wdzięczny za życzliwość.
Pozdrowienia.
Nie mozna pomoc ale pomarzyc mozna,,
ciekawa miniaturka,,pozdrawiam z daleka.
często nie jesteśmy w stanie pomóc, ale próbować warto
Częstochowa mi nie przeszkadza, ale brak rytmu. Staraj
się dalej :)
nie zawsze można pomóc...nie zawsze wszystko można
przeskoczyć...pozdrawiam
nie zawsze jesteśmy w stanie pomóc...ale liczą się
chęci...pozdrawiam + :)
Nie jest to takie proste, jakby się mogło wydawać. A
żart Auta jest trochę nie na miejscu, no cóż zdarza
się.
po co takie wiersze? aby tylko wstawić - nie nie nie!
tu na beju pochwali się prawie wszystko (i to jest tak
na prawdę krzywda dla piszących) ale uwierz mi autorko
że taki wierszyk wszędzie indziej byłby wyśmiany i
wyszydzony i nie pisze tego ze złośliwości tylko
dlatego że bej póki co jest portalem poetyckim i
szukamy tu poezji, przynajmniej ja szukam i mam
nadzieję że Ty także pragniesz taka tworzyć -
pozdrawiam :)
choćby był najlepszy, po co ta częstochowa, niech się
chowa ;). nie napawaj się nią, ale pracuj nad
porządnymi rymami, niejednorodnymi. nie muszę
wyłuszczać o jakie mi chodzi, skoro wiesz co oznacza
częstochowa. ja tam ją wolę odwiedzać niż kalać. będę
Cię obserwować. zobaczymy z jakim skutkiem. pozdrawiam
ciepło :)