Kocham
Czemu tak się na mnie patrzysz,
Jakbyś chciał mnie całą zjeść.
Jakbyś nie chciał mnie zostawić,
Całe życie ze mną wieść.
Powiedz czemu wciąż tak robisz,
Chociaż wiem, że kochasz mnie.
Wiem, że będziesz ze mną zawsze
W każdą chwilę, w każdy dzień.
Wiem, że kochasz tak uparcie,
Że byś walczył za mnie w dzień.
W noc byś także za mnie walczył.
Byś nie zawiódł nigdy mnie.
Myślę, że tyś mą połową,
Ty też pewnie myślisz tak.
Jestem pewna, daję słowo,
A więc daj mi jakiś znak.
Jednak jesteś mym wybrańcem,
Jednak moje serce bije.
Czy z miłości można umrzeć?
Gdyż ja może już nie żyje.
Powiedz czy ty też to czujesz?
Czy ty też na zabój kochasz?
Jeśli tak, to swej jedynej
Te uczucia w czynach pokaż.
Nie bój się, że cię wyśmieje.
Nie bój się, że cię odtrąci,
Gdyż i ona bardzo kocha,
Wręcz szaleje bez pamięci.
Wyznaj mi swoje uczucia,
Ja ci także wyznam je.
Ja cię nigdy nie zostawię,
Ty też nie zostawisz mnie.
Więc mi powiedz że mnie kochasz,
Chociaż ja to dawno wiem.
Powiedz mi te proste słowa,
Z twoich ust chcę słyszeć je.
Powiedz jedno słowo „kocham”
I też drugie słowo „cię”
Albo lepiej oba naraz,
Aby wyszło „Kocham cię”
Dla chłopca, którego kocham na zabój :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.