Kocham Cię, bo...
Kocham Cię, bo świeci słońce,
bo jest tęcza, pada deszcz,
bo wiatr liście z drzewa strąca.
Kocham, bo Ty tego chcesz.
Kocham Ciebie, bo jest lato,
będzie jesień, zima, śnieg,
bo Ty się uśmiechasz za to,
bo wstrzymujesz czasu bieg.
Kocham Ciebie, bo istniejesz,
bo masz oczy, usta, nos,
bo masz duszę, co jaśnieje -
ja w niej płonę niczym stos.
Wszystkie "bo" są tutaj pierwsze...
Powiem zatem prosto z mostu -
Każdy powód jest najlepszy,
by Cię kochać. Tak po prostu.
Komentarze (24)
Klasa..powiedziałbym, że piszemy podobnie..
Podobaja mi sie krotkie wersy, a mowiace tak wiele o
pieknej milosci, gdzie liczy sie fakt samego istnienia
i nie trzeba ani powodow, ani specjalnych dowodow, aby
kochac. Pieknie napisane, gratuluje!
kocha się tak naprawdę nie wiedząc za co... :)
i taka miłość zwyczajna po prostu -
najszlachetniejsza.
Podoba mi sie, gdyż mówi proście o wszystkim, jest
prosty, a zarazem kryje cos w sobie. każdy powód jest
dobry by kochać, no niby kocha sie za zalety, a wady
trzeba po prostu polubic, albo sie do nich
przyzwyczaić, niesety nie zawsze to wychodzi ;(
Lekki, świeży, prosty, urzekający, taki... kochający.
Tak po prostu:)
Proste słowa, fajna puenta - tak trzymaj.
Bardzo swiet wiersz:) Naprawdę! Super się czyta, na
dodatek dodaje natchnienia, przynajmniej mi:)
"Wszystkie "bo" są tutaj pierwsze...
Powiem zatem prosto z mostu -
Każdy powód jest najlepszy,
by Cię kochać. Tak po prostu." I jak tu się nie
zgodzić z takim stwierdzeniem...Tak, kocha
się...poprostu!
Bardzo słodki twój wiersz .. delikatny ... no niezły))
Proste słowa szczere wyrażone sercem i
wdzięcznie.Wiersz jest urokliwy w przesłaniu daje
przeświadczenie ze Miłość jest gdy jest oddanie i
bezinteresowność Dobry wiersz
taki słodki...taki miłosny...tak tylko ktoś pisze co
naprawdę kocha :)aż się uśmiechnęłam z
rozrzewnieniem:)
Bardzo ciepły klimat osiągnięty dzięki współgraniu
prostej formy i urzekającej treści. Proste rymy tworzą
aurę szczerości, szczerości uczuć zakochanej kobiety.
Powody tej miłości „bo” przekonują, że
jest to miłość prawdziwa.
Czyta sie go tak szybko... Dynamicznie... Tak jak i
dynamiczne są owe powody, takie wlaśnie "po prostu"
:)) błahe i zwykłe... Ale za co się kocha...? Właśnie
za samo istnienie. świetny temat.
Każde „bo” to superlatyw, musi wielkie być
kochanie - mi nasuwa się pytanie: Jak tu kochać na
żądanie? (n.ben - 1-sza. Zwr. 4 wers) A po za tym -
wierszyk zgrabny i temacik wręcz powabny.