Kocham góry
Urlop juz za pasem
Galop życia mnie zmęczył
Natłok pracy i huku
Górskie powietrze zdrowe
Odczuje w płucach mój las
Urlop już tuż za pasem
Pójdę z tobą w świat górski
Pod szczytem odpoczniemy
Poczujesz bliskość nieba
Będę szła szlakiem górskim
Z plecakiem pełnych marzeń
Czar szczytów gór odkryje
Zobaczę słońce zza chmur
Wysokie świerki szumią
Mówią o swych przeżyciach
Śpiew ptaków wśród drzew słychać
W górze białe obłoki
W pięknej dolinie rzeka
Powietrze jak łza czyste
Dusza raju doznaje
Odpoczywa me ciało
Komentarze (4)
wspanialy urlop sie szykuje .. wsrod gor i czystego
powietrza .. bardzo ladnie napisany wiersz
mam pytanie o sens tego wersu: "Odczuje w płucach mój
las" - las odczuwany w płucach? toż to nonsens
pierwszej kategorii ;
a ten fragment zgrzyta i szeleści jak szalony:"Czar
szczytów gór odkryje' - powinno być:odkryję czar
górskich szczytów; w j. polskim zestawienia
rzeczownikowe są błędem składniowym, określnikiem
rzeczownika jest przymiotnik; kolejny feler "w śród" -
piszemy razem: wśród - ortograf;l
"natłok (...) huku" też nie jest dobry, natłok to
nagromadzenie, huk się nie gromadzi, bo dźwięk się
rozchodzi;
no no zapowiada sie bardzo ciekawy i aktywny urlop
...gory dadza odpoczynek ale tez moga zmeczyc
fizycznie zecz jasna he he...
Kiedy zbliza sie czas urlopu odczuwamy
radosc i ulge ze wreszcie mozemy sobie pozwolic na
przyjemnosci.
Ty juz wyobrazasz sobie w jaki sposob bedziesz
odpoczywac.
Bardzo ladny wiersz.