kochasz ją, a nie mnie..
'na dobranoc'
z grzeczności
na dobranoc
nie powiem slodkich snow
nie zycze ci usmiechu
posrod moich lez
wiercac sie w niewygodnych wspomnieniach
podczas gdy ty
spokojnie
utulisz glowe na jej ramieniu
wyimaginowanym zamiast mojego
'ona, następczyni'
Rąbek jej spódnicy
zahaczył o Twoje biodro.
Chwila nieuwagi
zepchnęła mnie na dalszy plan
autor
OlCiaSzek..^^
Dodano: 2007-06-18 22:56:17
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Współczuję głęboko. Może jednak nie jest jeszcze za
późno? Walcz o niego!
bardzo miły wiersz, musisz byc osobą bardzo uczuciowa
czuć to w tym wierszu bardzo dobry