Kolejna miesięcznica
Tu przed kościołem
na drabince stajesz
powyżej twych sługusów
głowa ci wystaje
marsze modlitewne
i twój głos skrzeczący
brata bliźniaka
ciągle niepokoisz
on chyba chciałby
w lepszym świecie
mieć trochę spokoju
kiedyś się spotkacie
on powie kto go zabił
i to nie będzie skarga na
Tuska czy Putina
to będzie jak skarga
Abla którego Kain zabił
kazałeś lądować bez względu na życie.
autor
troilus
Dodano: 2017-05-11 16:11:38
Ten wiersz przeczytano 3176 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
Dzisiaj otwieram lodówkę,a tam....?
Hej Troilusie - odniosę się wieczorem, teraz nie mam
głowy do "tych" tematów.
Witaj
Nie bardzo znam się na polityce jednak gdzie się nie
wejrzy czy to Internet czy telewizja braci bliźniaków
końca nie widać
Pozdrawiam;) :-)