kolor ekstazy
Kolor ekstazy
On jeden pozwala unicestwiać obrazy
Daje jasność widzenia
A nie fazy,,,megacierpienia
Źle rozumiany,,,nieanalizowany
Staje się tematem odrzucenia
Cienia,mgły,pustki,zniewolenia
Niewyrażony ostrością cienia
Zagmatwany w jednostajności
Nigdy! Różnorodności,,,
Nie ujrzy go nikt niepowołany
Trzeba zrozumieć,,,
Pojąć ten blask rozedrgany
I milczeć,,,,!
autor
zahir
Dodano: 2006-09-01 20:18:22
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.