kolorowe pudełko.
w więzieniu kłamstw dożywotnim
zgłaszając apelację co chwilę,
której i tak nikt nie odczyta,
zamknęli mnie tu jacyś debile.
myśli schowane w kolorowym pudełku
nie przymierzając pełnym tęczy,
która przez fałszywych traci barwy,
to zamknięcie mnie męczy.
skończmy już tę nudną grę
nikt nie chce takiej zabawy,
tu wcale nie słychać śmiechu,
z cierpieniem niżej o pół oktawy.
nieliczne chwile pozytywne
wciąż zagłębiam się w monotonię
na oceanie wspomnień i wyobrażeń
statek pełen nadziei tonie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.