Kolory jesieni
Jesień, to szał kolorów,
Finezja natury,
Piękne hobby świata kiedy odpoczywa.
Wszystko obrodziło, owoce wydało,
Schowane przed zimą.
Zakończone żniwa.
Teraz czas dla siebie
Chwilę zatrzymany
Sięga do poezji barw nie z tego świata,
Od brzasków prześwieżych,
Przez lasów dywany,
Po łuny wieczorne
W jedno piękno splata.
Mgły mdleją rankami
Płacząc rosa nocy,
Słońce płonie w bukach
A w brzozach się złoci.
Chmur fantazjom słońce
Blaskiem dodaje cieni,
Aż je spali w zorzy,
W nocny popiół zamieni.
Braknie wyobraźni i słów nieporadnych,
By nadać znaczenia dziełom niebywałym,
Nie opiszę piękna ni zapachów żadnych,
Lecz taka jest jesień, taka ją
widziałem.
Gent
Komentarze (4)
masz racje ...brakuje słów...żeby opisać te cuda
natury...ale Ty zrobiłeś to naprawdę ładnie...bardzo
przyjemna lektura...
Jedni widzą w jesieni smutek i czas czegoś, co się
kończy, inni "poezję barw nie z tego świata" -
wszystko zależy od sposobu patrzenia. Twój bardzo mi
się podoba, bo tez lubię jesień i to pod każdą
postacią...
Mysle, ze wiecej w wierszu wyraziles
niz napisales. Piekne sa wszystkie
jesienie - i ta pazdziernikowa i ta w zyciu.
Zlota Polska Jesien i Zlote Gody -to takie
urocze, niezapomniane.
Jesień jest niesamowita, pełna barw i w Twoim wierszu
pięknie i trafnie ja opisałeś ciekawymi
przenośniami... podoba mi się bardzo :)