kolory życia…….
Kochana po co Twa litość
…i przesadna wzgarda?
Miłość i nienawiść ….
…w jednym stawiasz rzędzie.
Nie zwracając uwagi …
…co dalej z nami będzie
Gdy mnie mrok wchłonie...
….i cień omroczy,
Bo ja ciągle widzę Twe zapłakane…
…ale drwiące oczy...
Czy nie mogłaś ominąć mnie z daleka
…i oszczędzić serce co dziś krwią
ocieka?
Bo gdy twoja miłość do rozpaczy wkroczy
...trzeba będzie umrzeć i zamknąć swe
oczy.
justyn 2006-09-26
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.