Kołysanka
...dla syna, albo dla wnuka. Tak, że na pewno nie pisałem o TYCH ministrach. Choć IV zwrotka pasuje do nich jak ulał.
Śpij maleńki już,
Śliczne oczka zmruż!
Za oknami wicher dmie,
Pewnie ktoś powiesił się.
Wisi w sadzie, a nad sadem
Świeci księżyc trupioblady.
Ktoś na wietrze buja się...
Nie płacz dziecię, nie!
Śpij maleńki śpij
I o Buce śnij.
Buka wyszła w worek brać
Dzieci, które nie chcą spać.
Wyszła Buka głośno ryczy,
Już na naszej jest ulicy,
Już niedługo będzie tu...
Luli luli lu.
Zaśnij, bo już czas.
W krematorium blask.
Któż tam znowu płonie dziś?
Toż to chyba wujek Zdziś.
Wujek wzywa nas do siebie,
Jutro będziesz na pogrzebie,
By się udał obrzęd ten,
Dzisiaj czas na sen.
Gdy nie będziesz spał,
Dziadek wpadnie w szał:
Telewizor włączy i
Każe go oglądać ci;
W nim ministrów jest gromada,
Każdy straszne bzdury gada.
Gdy ich słuchasz – strach się bać...
To już lepiej spać.
Komentarze (18)
Dziękuję za odwiedziny.
anna - mylisz się. Mój syn uwielbiał, kiedy mu na
melodię jakichś znanych kołysanek śpiewałem takie
teksty i dopraszał się o "jakąś straszną kołysankę".
Wnukowi było wszystko jedno, ale zasypiał równie
dobrze przy takich, jak i przy normalnych.
Oj...chciałoby się to wszystko przespać, tylko ciekawe
co by się nam przyśniło...:));)
Pozdrawiam ciepło Michale :)
Kołysanka zdecydowanie nie dla dzieci.