Kołysanka dla miecza
Kim dla mnie Panie jesteś
nie wiem
Bezradny staję wobec Ciebie
Dostrzegam dziecko a w nim płomień
Którym wypalasz szlak na niebie
Dostrzegam bezmiar oceanu
brzegi spienione niewyraźne
I światło rozproszone wokół
Które przekracza wyobraźnię
Dostrzegam pnącza drzew zielonych
Zakorzenione w gęstej ziemi
Karmione sokiem słodko-słonym
Który przenika do piszczeli
Dostrzegam w prochu całe wieki
Zmiecione z siłą huraganu
I ciszę u zarania rzeki
Z głębin ciemności zmartwychwstałą
Kim jesteś Panie dla mnie
nie wiem
Niemowlę wciskasz mi w ramiona
z dzieckiem na ręku walczysz z grzechem
braku miłości
i nie powalasz się pokonać.
Moi drodzy. Dziękuję za Waszą obecność. Życzę z całego serca, żeby te święta były wyjątkowe. Niech nigdy nie gaśnie w was nadzieja. Wszystkiego najlepszego.
Komentarze (8)
No cóż... Odpowiem Ci Miłoszem: "Nie ten najlepiej
służy, co rozumie".
Piekna refleksja. :)
Pragnę złożyć Tobie i Najbliższym najserdeczniejsze
życzenia
spokojnych i zdrowych Świąt spędzonych w rodzinnej
atmosferze.
W Nowym Roku samych pogodnych dni.
- Bogusław
Piękny wiersz, dziękuję za życzenia,
które szczerze odwzajemniam.
Życzę -
zdrowych, spokojnych, jak najwspanialszych Świąt
Bożego Narodzenia, oraz wszelkiej pomyślności w
nadchodzącym
Nowym Roku 2022.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bezradność to stan, który zastanawia...
Pozdrawiam :)
Sklaniasz czytelnika do refleksji nad istotą wiary.
Pozdrawiam i życzę Zdrowych i Pogodnych świąt
spędzanych w gronie bliskich Ci osób.
Marek
Przepiękny wiersz, trafiający prosto do serca:) Zycie
Ci dużo spokoju, siły i pogody ducha:)
Życzę zdrowych i spokojnych Świąt.
... i dla Ciebie przede wszystkim zdrowych i pogodnych
wbrew wszystkiemu Świąt.