Komu pisana...
Gdy się umawiam
dotrzymuję słowa
a ty co?
Myślałem że będziesz
przytulisz zabierzesz
do swojego raju
a ty co?
Byłem w szpitalu
ty zaś ukradkiem
do sąsiada
Zdrada!
Był dużo młodszy
miał żonę i dzieci
Na takich lecisz?
Tekst powstał dzisiaj, po rozmowie z 92 letnim sąsiadem.
autor



filutek82



Dodano: 2018-10-30 09:49:12
Ten wiersz przeczytano 867 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Rzadko na czas odkrywamy sens czyjejś śmierci...
Pozdrawiam
ała, utwór bardzo ciekawy i tak napisany, że bardzo
przyjemnie go czytać, pozdrawiam serdecznie :)
Dobry wiersz i zawsze aktualny...
Pozdrawiam serdecznie;)
@niezgodna
"Komu pisana, tego nie minie", a kiedy pisana, tego
nikt nie wie, poza tą, co o tym decyduje.
Może zmienia daty, któż to wie?
Dziękuję Państwu za refleksyjne komentarze.
Będę czytał Wasze wiersze, po powrocie z rodzinnych
grobów.
Pozdrawiam.
Chyba leci na wszystkich, upodobać sobie potrafi
najróżniejsze przypadki :/ Pozdrawiam serdecznie +++
...ona pisana każdemu, ja raczej bym zatytułowała ten
wiersz "Kiedy pisana"...
ciekawy przekaz; pozdrawiam:))
Mówi się, że śmierć to jedyna sprawiedliwa, bo
dosięgnie każdego.
Jednak z czasem, w którym przychodzi
do poszczególnych osób, często nie możemy się
pogodzić. Miłego wieczoru:)
Śmierc jak miłość nie zwaza o czas wiek i status
Przychodzi kiedy chce i nie pyta o zgodę tylko ...A
czy sprawiedliwe to czy nie to juz pytanie retoryczne
Bdb wiersz i zawsze aktualny
Pozdrawiam serdecznie
To prawda, trzeba być niedowiarkiem, często tak
musimy. Pozdrawiam.
Ta pani nie jest sprawiedliwa... pozdrawiam.
Dobry.
Nie zwraca uwagi na wiek. Pozdrawiam :)
Chciała posmakować młodej krwi... :)
Pozdrawiam
☀
czasami życie pisze i takie scenariusze,,pozdrawiam:)