Kondensacja
Tam gdzie oddechy
pachną cynamonem
doznaję ciszy
nabieram w dłonie
aby smakować niedopite hausty
natchnionych ciepłym dotykiem wersów
wszczepiasz
zakorzeniasz
zabarwiasz
wrastasz pulsem
żywicą
krwią
by rozpłynąć się
jak kochanka we mgle
przed otwarciem powiek
pięknie piszesz
myśli jak z rękawa
może kiedyś nasze wiersze
nie będą mogły
oderwać rąk od siebie
autor
BordoBlues
Dodano: 2017-10-18 11:19:08
Ten wiersz przeczytano 4340 razy
Oddanych głosów: 107
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (133)
Piękna dedykacja... serdeczności
Wspaniały wiersz więc się nie dziwię,że każda
chciałaby być adresatką.Potrafisz słowem przyciągać
słabą pleć i brawo dla Ciebie.Pozdrawiam serdecznie.
Arku pozdrawiam :) czekam na nowy wiersz - bo tym już
się zachwycałam :)
Arku, należy do tradycji, że odwiedzamy się nawzajem.
Jak chcesz z nią skończysz to daj znać. A jak nie...
to zapraszam. :)
Arku, należy dobteadycji, że odwiedzamy się nawzajem.
Jak chcesz z nią skończysz to daj znać. A jak nie...
to zapraszam. :)
Metafizycznie pięknie...Pozdrawiam
Jak ładnie dla niej :)
Pozdrawiam:)
Przemawia do mnie, cynamon to moje >ulubiene< jak
mawia Boczek do Kiepskiego))) Tak, to sztuka pisać
taki pean dla KOBIETY. Brawo)
mój bezdech a mam pachnie wtedy cynamonem i wanilią
jak się lodów waniliowych nażre
To go nauczy pisać porządnie od samego początku :-)))
Podzielmy się nim :-)))
Arek nie będzie protestował ;-)
ciesz się z odniesionego sukcesu - jest cały Twój
teraz :)))))
Ewo...ten wiersz był dla ciebie w wersji pierwotnej z
symbiozą i klinczem :-)))
tel robi co chce. sorki
* mylisz się miło by, ale też możne być mulisz :)