Koniec aktu
W księdze zapisane drobnym drukiem,
to co jest prawdą w życiu,
To co nie zauważamy
To co nie możemy odkryć
To co nie posiada odbicia
To co nie pożądamy
To co nie znamy
To co nie widzimy tylko czujemy
W ostatniej chwili ,
Kiedy wszystko nam jest błogie
I takie inne… nie tak ubogie jak
nasze myśli
Nie wyśmiewane jak słowa
Tylko ktoś skończony może poznać te
chwile,
Nawet myślami oddalony ,jednak ciałem
obecny…
Potem wszystko jest jasne
Znamy to imię
Tą przyczynę która zaważyła
Przyczyniła się do tego stanu….
Agonii i żalu
Żalu za życie którego już nie zrozumiemy
Przez jeden mały aspekt…
Przez teatralny akt śmierci….
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.