Koniec lata

.. az slinka poleciala.. pkastycznie i pachnaco.. ❤

Moja spiżarka jest pełna różności, a tu jeszcze tyle
do zrobienia przetworów:)
Ładny wiersz.
Pozdrawiam
Marek

Ładne wersy
Pozdrawiam serdecznie:)

Śliczne wersy pachnące darami lata :)

Same smakowitości :)
Pozdrawiam.

Podraznilas podniebienie, a powinienem isc spac. + +
+
Moja zona robi tak duzo przetworow, ale nie ma kto
jesc. :(
Dzieciom i wnukom jest "ciezko" dojechac do nas. Jak
my zawieziemy, to zjedza. :)))

Pozdrawiam Lariso serdecznie. :)

Pięknie dziękuję wszystkim Wam i każdemu z osobna, za
poczytanie i bardzo ciepłe słowa w komentarzach.
Dziękuję również anonimowym czytelnikom za wgląd i
oddane głosy.
Pozdrawiam serdecznie

No przepysznie i bardzo obrazowo
Jestem już dawno po kolacji, pora
bardzo późna, a ja po lekturze Twojego pięknego
wiersza zrobiłam
się głodna jak wilk.
Widzisz, więc jaką moc
mają Twoje wersy :))))
Cieplutko Cię pozdrawiam :)

Smaaaaakowity wiersz. Szkoda, że w tym roku znowu nie
będzie grzybów. Słoiczki z prawdziwkami i podgrzybkami
to rarytas na stole przy rodzinnych imprezach.
Pozdrowionka :):)

Witaj
To teraz już wiem, co tam słychać w spiżarni!
Ślinka leci... oj leci!
hehehe
Pozdrawiam Lariso

Zgrabnie i ze smakiem:))

ten styl to w ogóle nie jest mój świat, a jednak od
razu dałem Ci punkcik i.. poszedłem do kuchni

Pyyysznie :) Urocza dedykacja...
Pozdrawiam ciepło Lariso :)

smakowite te przetwory są.
Aż zassało mi w brzuchu Lariso.
I chce się jeść.

Msz każda pora roku ma swoje uroki,
a lato zbyt gorące też wcale nie jest takie cudowne,
ale co kto lubi,
a pełna spiżarnia na zimę to dobry pomysł i owszem,
pozdrawiam serdecznie :)