Koniec świata?
Swiat się boi końca swego
Choć nie każdy przekonany
Jak to człowiek siebie wini
Co naniszczył przed wiekami!
Od zarani już jak wiemy
I historię ziemi znamy
Nigdy człowiek nie kierował
Się Boskimi zakazami!
Gdy się zdaje człowiekowi
Ze osiągnął szczyt kultury
To się może zdawać tylko
Nie wiadomo po raz który!
Każda wiara dzisiaj świata
Ma problemy tu poważne
By określić kodeks życia
I spojrzenie mieć odważne
Lecz co teraz przeżywamy
Odpowiedzieć nikt nie może
I ten człowiek co źle czyni
Też się modli,,Wybacz Boże”!
Dalej niszczy naszą ziemię
Która dźwięki bólu daje
Ledwo trzyma się kuleczka
Gdyż skazana na konanie!
Przemieszana i zniszczona
Bronić sama się poczyna
I już wcale tu nie wierzy
Ze pazerność tą zatrzyma!
Tak też karać rozpoczyna
Swoją siłą świat przemiesza
Chroni teraz siebie sama
Wolno niszczy zaś człowieka!
Proces szybko się posuwa
Rozgrzeszany tempem ognia
Nie obroni się już człowiek
Bo sam drogę takę obrał!
Komentarze (22)
Dużo o ekologii mówimy, a nic nie robimy.
Temat na czasie.
Dbajmy o przyrodę, bo nikt jej nie obroni jak człowiek
nie powstrzyma się od jej niszczenia. Ładny wiersz.
Ziemia sama się nie obroni,nie szanujemy środowiska a
efekty są już widoczne.
Zwierzeta,rośliny,powietrze,woda.ekologia.Ludzie-my
sami to niszczymy.Wierz bardzo wymowny.Henio
gratuluję.
smutny w wymowie wiersz ,chyba się nie da zatrzymać
tego co nad nami wisi
Wiersz ładnie się czyta,a temat bardzo aktualny ,wcale
nie szanujemy swojego środowiska i kiedyś będziemy
tego żałowac
Wiersz tragiczny - apokaliptyczny. Zbyt dużo złego sie
namnożyło, żeby się klęską to nie skończyło? Wprawdzie
tragedię wieszcząc - zapowaiadasz, ale może tylko tak
gadasz? Chociaż, jedno solidne tsunami i koniec z
nami.