Konsumpcja
czuję cię każdym zmysłem
spadasz aromatem cynamonu
łaskoczesz pamięć
neony tańczą w moich oczach
kuszą kolorami
faktury i kształty
pod opuszkami palców
przypominają, że już nadchodzisz
z pieśnią na ustach
ludzie stoją w kolejce
po garstkę ciepłych wspomnień
których nie ominęła inflacja
więc muszą trzymać się za kieszeń
dziś cały świat ma gorączkę
jest chory na ciebie
a ja razem z nim
za chwilę wyruszę w przyspieszonym
tempie
i również stanę w kolejce
po substytut miłości
Komentarze (4)
Tak
Ta choroba nas zabija.
Kolejka po miłość się wydłuża. Piękny wiersz :)
Zdrowych, spokojnych Świat Bożego Narodzenia oraz
szczęśliwego Nowego Roku 2024
Elżbieta :)
I ode mnie duży plus
Bardzo fajny wiersz. Duży plus.