Korytarz Mysli
Ten wiersz dedykuje głownie dziewczynom ...
Błąkam wciąż w korytarzu mych myśli,
wsłuchuje się w szelest spadających liści.
Miłość wspomina Twój głos i w sercu go
zaszywa, znowu tęsknota ze swego snu się
zrywa. Brodze w zakamarkach naszego
istnienia, w zwierciadle duszy szukam Twego
cienia. Zatapiam wzrok w papier gdzie
widnieje Twój wizerunek, marze by zwilżył
mi usta Twój pocałunek. Rodzę się i umieram
kiedy się pojawiasz i znikasz, chce czuć
jak przez moje ciało swobodnie przenikasz.
Przeszywasz me serce strzałami namiętności,
przechodzisz przez me ciało dusze krew i
kości, Chodzisz mi po myślach, aksamitnym
krokiem, i czekam kiedy znów nakarmię oczy
Twoim widokiem.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.