Kości "Alea iacta est!" Kości zostały rzucone, powiedział mąż, spychając ze schodów, swoją chudą żonę. autor Remi S Napisany: 2017-10-20 Dodano: 2017-10-26 00:04:04 Ten wiersz przeczytano 815 razy Oddanych głosów: 16 Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Życie Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
użytkownik usunięty 2017-10-29 Kości mogą mieć jak widać różny kontekst...:) Rozbawiłeś mnie Remiku przed snem:)) Co prawda to czarna komedia, nie chciałabym być na miejscu tej żony. Dobrej nocy Remiku życzę :)
Remi S 2017-10-26 Dziękuje za wgląd Aniu, Gabi i Sławku :) Już mam nadzieję w najbliższych godzinach, takich horrorów nie będzie :)
Remi S 2017-10-26 Witajcie wieczornie Bluszczu i Mareczku :))) Miłej nocki, choć może jeszcze tu wpadnę, za parę godzin :)
użytkownik usunięty 2017-10-26 Jaka by nie była to trudno rzucić samo mięso bez kości :) Bez urazy ale jakiś nie smutno go odebrałam... :)
Komentarze (30)
Dobranoc Grażynko :)Miłej nocki :*
Kości mogą mieć jak widać różny kontekst...:)
Rozbawiłeś mnie Remiku przed snem:))
Co prawda to czarna komedia, nie chciałabym być na
miejscu tej żony.
Dobrej nocy Remiku życzę :)
Mariat, chyba to był "Miał gnat" :)
Może to jest nasz Ma gnat, ale chyba nie, to było tak
dawno... :)
A mąż tej zrzuconej żony
zwie się 'ma gnat'
Dziękuje za wgląd Aniu, Gabi i Sławku :)
Już mam nadzieję w najbliższych godzinach, takich
horrorów nie będzie :)
Dramatyczna miniaturka.
Serdeczności Remiku:))
Ten mąż najpierw ją zagłodził na śmierć, a potem
sfingował wypadek. :)
mocne!
Witajcie wieczornie Bluszczu i Mareczku :))) Miłej
nocki, choć może jeszcze tu wpadnę, za parę godzin :)
Dobre, ale potrafisz zaskoczyć, z sonetów do
...kryminału
pzdr
... pozdrawiam i uśmiech zostawiam :)
No, raczej wesołe, to nie jest.
Jaka by nie była to trudno rzucić samo mięso bez kości
:)
Bez urazy ale jakiś nie smutno go odebrałam... :)
Elu, chude szybko lecą, ale z łoskotem się odbijają :)
Dziękuję :)