Kościół
Kościół to nie mury
Co się pną do góry
A podstawą Kościoła
Nie są tradycje zgoła
Ni przepisy ani prawa
Ni żadna inna ustawa
Zaś władza kościelna
Jest jakby niedzielna
Bo kościołowi ciąży
Do Królestwa nie dąży
Tylko naszą myśl hamuje
Twierdząc że go oczekuje
........................
................
Komentarze (2)
Zgoda – jak będę miał natchnienie to uzupełnię,
a na razie powstawiam kropki :-)
pół punktu się tylko należy, temat zaczęty lecz
niedokończony, w pointę wiersz biedny, z wiary - nie
jest w niczym nowy, a weź i uzupełnij, program na to
pozwala, wtedy na pewno będzie pochwała.