Koszmar
Dziś nocny koszmar sprawdzał me męstwo.
Wcierałem w dłonie białą magnezję,
potem od szabli trup słał się gęsto,
gdyż tak uwolnić chciałem poezję .
Krwią zabryzgane tarcze i szaty,
rym padł pod płotem strzałą trafiony.
Pękły toniczne w krzakach granaty,
by wiersz się poczuł już uwolniony.
Legła sielanka, sonet i bajka.
Pastisz też jęczy w sposób namolny.
Plecy parodii ćwiczy nahajka,
tak kombinuję by wiersz był wolny.
Ubrałem zwrotki w białe koszule,
jasne galoty, oraz sandały.
Limeryk w oczy wciera cebulę,
gdyż nie w smak jemu by stać się biały.
Groteska z odą w ranek majowy
kryją się w krzakach leżąc na boku,
a przy nich rymy spod Częstochowy,
a nawet te spod Białegostoku.
Pewnie bym wyciął wszystkich do nogi
nawet satyry, fraszki i baśnie,
ale na szczęście mój Boże Drogi,
że obudziłem się wtedy właśnie.
Strasznie spocony, ale szczęśliwy
wstałem i pióro schwyciłem w dłonie,
by pełną garścią jak chłop troskliwy,
rozsiać radosne rymy po stronie.
Komentarze (23)
Dobrze, że się przebudziłeś, piszesz a my możemy
czytać z zadowoleniem. Pozdrawiam ciepło.
Tak to bywa z pisaniem wierszy.
Raz z koszmarem, raz na wesoło,
najważniejsze, że się podobają.
Pozdrawiam serdecznie
Jeżeli koszmary skutkują takimi wierszami to tylko
pogratulować,
pozdrawiam serdecznie:)
Jednym słowem po koszmarze nocnym wyszedł fajny
wiersz...każdy pisze tak jak najlepiej
potrafi...pozdrawiam.
Niech każdy pisze jak umie i mu odpowiada!
Nie wszystkim musi być w bieli do pióra...
:)) Fajny wiersz. Miłej niedzieli GP:)
Dobre zakończenie wiersza dowodzi, że pisanie w
przeciwieństwie do wojaczki przynosi obustronną
radość, tak samo piszącemu jaki czytelnikom.
Pozdrawiam
Marek
Ps. Wpisał bym między spod..
Białegostoku jakiś znak (np.
trzykropek) żeby zatrzymać
czytającego na średnicówce :-)
przeznaczyłem sobie dzisiejszy
poranek na poznanie portalu i..
dobrze, że jest tu Twój wiersz
zatankuję sobie nim animusz :-)
Lubię Twoje rymowane wiersze i ten też jest super, ale
szabelkę odłóż na bok :)) Pozdrawiam z uśmiechem
Sławku :)
I rozsiewaj nadal swoje radosne rymy.Mało kto umie to
robić w tak dobry sposób.
A Ty jesteś doskonałym i bardzo pracowitym siewcą.
Napisałeś mnóstwo rymowanych, wspaniałych wierszy.
Chapeau-bas Poeto!
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanej niedzieli :)
Dziękuję z całego serca że chciało się Wam zajrzeć do
mojej gminy. A co do odpowiedzi to i ja choć pewnie
mnie to smuci posiadam ograniczenia, co nie wzbrania
mnie od tego by cieszyć się nimi a nawet je pokochać.
Oczywiście mój koszmar dla innych zapewne może być
sielanką ale wierszyk mówi o moim koszmarku.
Pozdrawiam zatem serdecznie i życzę udanej
niedzieli:)))
Świetny wiersz powstał z koszmaru:))
Pozdrawiam serdecznie:)*
dzisiaj wiersz nie ma żadnych ograniczeń, a ja lubię
wiersze ograniczone rymem.
A ja lubię rymy, częstochowskie bardzo.
Soneta napisz.