Krajobrazy cz.II
W pokoju są jeszcze dwa inne obrazy,
W nich też są zaklęte przepiękne
pejzaże.
Lecz bardzo odmienna jest ich forma
treści,
Choć każdy w formule olejnej się mieści.
Najstarszy z obrazów kreślony na
płótnie,
Na pierwszy rzut oka wygląda zbyt
smutnie.
Bo na samym przedzie sterczy kikut
brzozy,
A innej pień przy nim na trawie ma łoże.
Gdzieś w głębi zarośli dwie chatki się
skryły,
Gdy słońce wyjrzało cień drzewa rzuciły.
Dwa dachy od słońca nagle pojaśniały,
To znak ile blasku daje promyk mały.
Niebo zakrywają szczelnie chmury ciemne,
Bardzo nisko wiszą, to chmury jesienne.
I patrzeć jak luną strugami warkoczy,
Wnet słońce wyjrzało i razi me oczy.
Ten obraz przywraca wspomnienia
młodości,
Kupiłem go dawno na giełdzie różności.
Na zakupy w Desie nie było pieniędzy,
Choć życie płynęło daleko od nędzy.
A czwarty z obrazów w mym domu
najmłodszy,
Swą barwą jest chyba ze wszystkich
najsłodszy.
Użyte kolory, to dają pejzażom,
Że drzewa jak gdyby płomieniem się
żarzą.
A cienie na ziemię rzucone bezładnie,
Stanowią dla sztuki tej własną
wykładnię.
Ziemię z rzadka skrywa roślinność
spalona,
Gdzieś w głębi ulata jakby mgła
spłoszona.
Nad drzewami dziwnie niebo zawieszone,
Po którym leniwie mkną chmury pędzone.
Słońce już czas jakiś za lasem się
skryło,
I blask blado żółty na nim zostawiło.
Obraz, co przedstawia ten pejzaż
niezwykły,
Artysta malował do tych form przywykły.
Koloryt i wizja, tak bliskie dla niego,
Mogą w zachwyt wprawić widza wytrawnego.
Dziękuję Zyta za rzeczowy komentarz.
jarmolstan


Komentarze (17)
pięknie...masz talent...
Pieknie potrafisz mówić o tym co malowane.
taki długi wiersz z opisem przyrody nie powinien być
rymowany,staje się nużący(rymy ;skryły-rzuciły
itd,itp,),ale to już chyba wiesz autorze mając dwa
zielone piórka, że tak się nie rymuje) no i w tytule
ten brzydki "cz.II",lepiej napisać słownie(takie jest
moje zdanie).
Bardzo ładny i ciekawy obraz wymalowałeś swoim
wierszem,aby nam to przesłać należy mieć nie lada
pióro i talent by wszystkie kolory pejzaży tak
dokładnie w naszej świadomości zakodować-Tobie się to
udało...powodzenia
Stanisławie kolejne obrazy namalowane twoim piórem. to
mistrzostwo...b.dobry wiersz....pozdrawiam...
ładny namalowany słowem opis przyrody...wiersz dobrze
napisany, zrymowany, miły w odbiorze...pozdrawiam
Stanisławie-wierszem dziś malujesz, widzę, że
doskonale i klimat i przyrodę czujesz. Możesz również
wejść do Desy, ale uwaga-wyjdziesz stamtąd z pustą
kiesą... Serdecznie i słonecznie
pozdrawiam cię - nie zmykaj-, ale giełd staroci nie
unikaj...
bardzo efektywnie...malowniczo...pięknie... pozdrawiam
cieplutko...
Jak zwykle przyjemnie się czytało opis tego
krajobrazu. Czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam+
Jestem pod wrażeniem :)
Widzę , że lubisz przyrodę i w naturze i w obrazach.
Ładne opisy, a jak się nie pogniewasz to kilka uwag.W
pierwszej zwrotce, która zwykle musi zachęcić do
czytania /entre' - ten akcent to nad e/ zamiast
"malują" lepiej stanowią, bo przecież malarz pędzdlem,
a Ty słowem malujesz i dalej 3-ci wers bym zmieniła na
liczbę mnogą - lecz jakże odmienne są ich formy,
treści /bo piszesz o wszystkich obrazach/.No i
ostatnia zwrotka, zawierająca puentę też musi być
dobra, bo pozostawia wrażenie, a zmyliłeś rytm i jakby
zamienić kolorystykę na kolor to byłoby w rytmie.
...malujesz słowem :)
Całość tworzy bardzo ładny słowny obraz i działa na
wyobraźnię czytelnika. Zrezygnowałbym tylko ze
zdrobnienia "chmurki".
to prawdziwy majstersztyk-przepiękny opis
krajobrazu-pozdrawiam
Opisy przyrody, pejzarzy, jak mickiewiczowskie. Czuje
się, swoją
obecność w opisywanych miejscach.
Robisz to wszystko doskonale, obrazowo.
Serdecznie ozdrawiam.